Ponad rok temu miałem okazję przeprowadzić rutynową operacją jaką jest odnowienie polisy OC na samochód. Pomyślałem sobie, że sprawę załatwię w ciągu kilkunastu minut i pełen optymizmu wybrałem się do przedstawiciela PTU (Polskiego Towarzystwa Ubezpieczeń).
Jakież było moje zdziwienie kiedy na miejscu otrzymałem do przepisania stertę papierowych formularzy. Jako pomoc otrzymałem formularze wypełnione przeze mnie przed rokiem! Poczułem się jakbym żył w średniowieczu. Nawet nie próbowałem pytać dlaczego tak "maltretują" swoich klientów.
Nauczony przykrym doświadczeniem w tym roku zmieniłem ubezpieczyciela. Rejestracja przez internet, żadnego ręcznego przepisywania papierków. PTU w XXI wieku dziękujemy.